Amber Heard o Johnnym Deppie: "Zawsze darzyłam go miłością"
11 kwietnia rusza proces o zniesławienie między Johnnym Deppem a Amber Heard. Aktorka zamieściła post, w którym opisała swój stosunek do sprawy.
Amber Heard wkrótce spotka się w sądzie z Johnnym Deppem, z którym od kilku lat toczy medialną wojnę. Para pobrała się w 2015 r., a już rok później się rozwiodła. To jednak był dopiero początek. Heard i Depp zaczęli publicznie obrzucać się oskarżeniami. Aktorka utrzymuje, że była ofiarą przemocy domowej. Aktor twierdzi, że to nieprawda i to on był tym poszkodowanym.
Najgłośniejsza sprawa dotyczyła publikacji na łamach "Washington Post", w której Heard napisała, że pewna osoba znęcała się nad nią fizycznie i psychicznie. Depp zażądał za to 50 mln dolarów odszkodowania. W tym tygodniu spotka się z byłą żoną w sądzie.
Ostatnio aktor przegrał sprawę z tabloidem "The Sun", który nazwał go "żonobijcą". Kosztowało go to m.in. rolę w filmie "Fantastyczne zwierzęta".
Z kolei Heard oskarżyła go stworzenie wymierzonej w nią "kampanii nienawiści". Aktorka twierdzi, że powstało wiele fałszywych kont, które miały na celu oczernianie jej w mediach społecznościowych. Do tego jej zdaniem to Depp stoi za petycjami mającymi na celu usunięcie jej z obsady "Aquamana" oraz kampanii L'Oreal.
Johnny Depp i Amber Heard walczą w sądzie
Na kilka dni przed rozprawą Heard poinformowała swoich fanów na Instagramie, że znika na kilka dni. Przy okazji napisała o byłym mężu: "Johnny pozywa mnie za artykuł, jaki napisałam dla 'Washington Post'. Opisałam w nim moje doświadczenie z przemocą domową. Nigdy nie podałam jego nazwiska, napisałam o cenie, jaką płacą kobiety za występowanie przeciwko mężczyznom dzierżącym władzę. Wciąż płacę tę cenę, ale mam nadzieję, że gdy ta sprawa się rozstrzygnie, będę mogła ruszyć naprzód i że Johnny też będzie mógł".
Aktorka dodała, że wciąż ma uczucia dla byłego męża: "Zawsze darzyłam Johnny'ego miłością i sprawia mi wielki ból, że muszę przeżywać szczegóły naszego wspólnego życia przed całym światem".