Maria Czubaszek
Mimo tego że od dawna chorowała, nigdy nie wspominała o tym publicznie. Twierdziła, że nie boi się śmierci, ale gdy przyjdzie wolałaby, aby jej przy tym nie było.
Mimo tego, że od dawna chorowała, nigdy nie wspominała o tym publicznie. Twierdziła, że nie boi się śmierci, ale gdy przyjdzie wolałaby, aby jej przy tym nie było.
- Chciała, żeby to odbyło się szybko, a najlepiej we śnie i żeby nikomu nie sprawić swoją śmiercią kłopotów. Nie byłaby więc zaskoczona, że właśnie tak to się stało. Zaskoczeni byli ci, co zostali. Ja i jeszcze paru innych znajomych - przyznał Andrus w tym samym wywiadzie.