Ma już dość
Jakiś czas temu Kruszewska miała już dość zamieszania wokół jej rozwodu. - Nie chcę już dłużej czekać. Niech sąd rozstrzygnie to, czego nie może Andrzej. Tym bardziej, że potrzebuję pieniędzy na leczenie i rehabilitację. Po ataku choroby słabo widzę i nie mogę pracować – mówiła w rozmowie z "Na żywo”.