Angelina Jolie udzieliła szczerego wywiadu. Zdradziła powód rozstania z Bradem Pittem
Od głośnego rozstania pary gwiazd Hollywood minęły już 4 lata, ale wciąż budzi to wśród ich fanów spore emocje. Oboje mieli różne podejścia do wychowywania ich dzieci.
Angelina Jolie i Brad Pitt przez lata byli jedną z najbardziej lubianych par showbiznesu. Okazało się jednak, że Brangelina nie była tak idealna, jak mogło wydawać się postronnym. Po 12 latach wspólnego życia w 2016 r. do sądu w Los Angeles wpłynął pozew rozwodowy złożony przez aktorkę.
Rozstanie nie przebiegło w przyjaznej atmosferze. Byli małżonkowie prali swoje prywatne brudy w mediach. Ponadto zaczęli walczyć ze sobą o prawo do opieki nad dziećmi. Są rodzicami 3. adoptowanych dzieci oraz 3. biologicznych pociech.
Zobacz: Brad Pitt ma nową partnerkę. Angelina nie jest zadowolona
Aktorka doniosła o problemach z alkoholem Pitta, do których ten przyznał się i poszedł na terapię. Ponoć miał być też agresywny wobec najstarszego syna Maddoxa, jednak 13-letnia Shiloh wolała wyprowadzić się do ojca.
W ostatnim wywiadzie, który Angelina Jolie udzieliła magazynowi "Vogue", opowiedziała o przyczynie rozstania z Bradem Pittem.
- Rozstaliśmy się dla dobra mojej rodziny. To była dobra decyzja. Nadal skupiam się na uzdrawianiu rodziny. Niektórzy skorzystali z mojej ciszy, a dzieci widzą w mediach kłamstwa na swój temat, ale przypominam im, że znają prawdę - wyznała.
Gwiazda twierdzi, że jest szczera wobec swoich pociech i w ich domu rozmawia się o wszystkim.
- Ważne jest, by mówić o wszystkim otwarcie i dzielić się. "Adopcja" i "sierociniec" to pozytywne słowa w naszym domu. Z moimi adoptowanymi dziećmi nie mogę rozmawiać o ciąży, ale rozmawiamy szczegółowo i z miłością o mojej drodze, by je znaleźć, i jak to było po raz pierwszy spojrzeć im w oczy - zdradziła.
Po ponad roku sądowej batalii Angelinie Jolie i Bradowi Pittowi udało się dojść do porozumienia w sprawie podziału opieki nad dziećmi. Wciąż jednak nie można nazwać ich relacji ciepłymi.