Anna Gzyra wspomina ślub. Wyciągnęła z szafy białą suknię

Anna Gzyra miała mocne wejście do zawodu aktorskiego dzięki roli w filmie "Jutro idziemy do kina". Potem występowała m.in. w "Pierwszej miłości" i "M jak miłość". Karierę godzi z macierzyństwem. W 2011 r. urodziła Helenę, ale jej związek nie przetrwał. Para rozstała się bez awantur, były partner był nawet na ślubie aktorki z Jakubem Augustynowiczem.

- Chcemy, by Hela wiedziała, że jest kochana, a jej rodzice szanują się i lubią. Wspólnie celebrujemy Dzień Dziecka, urodziny, imieniny - mówiła Pomponikowi.

W 2018 r. małżonkowie doczekali się syna Henryka. 14 sierpnia obchodzą dziewiątą rocznicę ślubu. Z tej okazji Anna Gzyra pochwaliła się w mediach społecznościowych suknią, w której poszła do ołtarza. Natrafiła na nią, robiąc porządki w szafie.

"Myślę sobie: 'Wow, Kuba, muszę ją przymierzyć'. Prawda była bolesna" - wyznała aktorka.

Okazało się, że kreacja, która zachowała swoją nieskazitelną biel, ledwo, ledwo dopina się na plecach.

"Kuba mówi, że to wyłącznie kwestia materiału, który najzwyczajniej w świecie, leżąc, kurczy się. Wiadomka. Ja mężowi zawsze wierzę" - kontynuowała swój wpis.

Do obecnych zdjęć w sukni ślubnej aktorka dołączyła także te sprzed dziewięciu lat.

"Pamiętam dokładnie tamten dzień. I tamte emocje. 'Życie, choćby i długie, zawsze będzie krótkie' (W. Szymborska). Chcę czerpać z życia garściami z tobą" - zwróciła się do męża na koniec.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" ogłaszamy zwycięzcę starcia kinowych hegemonów, czyli "Barbie" i "Oppenheimera", a także zaglądamy do "Silosu", gdzie schronili się ludzie płacący za Apple TV+. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.