Anna Kalczyńska opowiedziała o objawach koronawirusa
- Najgorsze były cztery pierwsze dni, choroba rzeczywiście się rozwijała. To były takie bardzo dziwne objawy, bo nigdy wcześniej w życiu ich nie miałam. Totalne osłabienie, silny, specyficzny ból głowy, dziwny ból pleców. Miałam uczucie, jakby ktoś mnie stłukł mocno kijem. Czułam, jakbym miała siniaki w okolicach płuc. Przy każdym pochyleniu się, czułam, że ból się nasila. Nigdy czegoś takiego nie odczuwałam - relacjonowała w rozmowie z Plotkiem.