Anna Lewandowska pokazała, co czyta. Zdziwicie się
Anna Lewandowska przestała udawać, że macierzyństwo jest usłane różami. Po zdjęciu, na którym pokazała się z podkrążonymi oczami, przyszedł czas na kolejne. Tym razem zasugerowała, że między jej córkami może dojść do rywalizacji.
Anna Lewandowska od ponad tygodnia jest dumną podwójną mamą. Do 3-letniej Klary dołączyła malutka Laura. I choć wydawać by się mogło, że macierzyństwo to sama słodycz i szczęście, trenerka nie owija w bawełnę. W końcu zaczęła walczyć z tym, co jeszcze niedawno sama kreowała w mediach społecznościowych. Podkrążone oczy, brak snu i permanentne zmęczenie - oto rzeczywistość, z jaką przyszło jej się zmierzyć, odkąd w domu są dwa szkraby.
ZOBACZ WIDEO: Szaleństwo po porodzie Anny Lewandowskiej. Historia się powtarza
Teraz pokazała kolejny dowód na to, że jej rodzina nie jest tak idealna, jak nam wszystkim może się wydawać. Lewandowska opublikowała na InstaStory zdjęcie książek, które obecnie czyta. Nie znajdziemy tam ani kryminalnych powieści, ani publikacji na temat zdrowego odżywiania.
Trenerka, choć może to dziwić, zaczytuje się w poradnikach dotyczących macierzyństwa. Większość pozycji porusza temat rywalizacji między rodzeństwem. Czy to oznacza, że Lewandowska obawiała się zazdrości Klary o młodszą siostrę?
Jak możemy przeczytać na WP Parenting, nie jest w tym problemie odosobniona. Wielu rodziców mierzy się z tą sytuacją. Zazdrość o rodzeństwo manifestuje się szczególnie w momencie narodzin drugiego dziecka. Do tej pory jedynak był w centrum uwagi rodziców i jego potrzeby traktowano priorytetowo. Kiedy na świecie pojawia się młodszy brat lub siostra, sytuacja rodzinna ulega zmianie. Starsze dziecko obawia się, że malec zajmie jego miejsce, a nawet skradnie miłość rodziców. Noworodek to dla starszaka potencjalny rywal, z którym trzeba walczyć i o wszystko konkurować.
Ciekawe, jakie jeszcze cienie macierzyństwa Lewandowska odkryje w przyszłości.