Anna Mucha nie wstydzi się zmarszczek. Co na to fani?
Gwiazda bez cienia zażenowania publikuje na swoim instagramowym koncie zbliżenia twarzy. Widać na nich zmarszczki i niedoskonałości, ale internauci Muchy nie "hejtują". Wręcz przeciwnie, doceniają jej urodę.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Anna Mucha często bywa obiektem ostrej krytyki. Bywa, że fotografie, które umieszcza w mediach społecznościowych rozjuszają jej wielbicieli. Tak było, na przykład, po śmierci Witolda Pyrkosza. Zdarza się jednak, że osoby śledzące aktorkę doceniają ją - sukcesy zawodowe, ciekawe stylizacje, wizerunek. Ostatnio gwiazda nie może narzekać na brak pozytywnych komentarzy. Gdy pokazała selfie w eleganckiej sukience przygotowanej z myślą o występie w "Pytaniu na śniadanie", fani bardziej niż na kreacji skupili się na twarzy Muchy.
"Pani Aniu taki lekki makijaż pani służy, w zbyt ciężkich dodaje sobie pani lat", "Plus za naturalność! Tam gdzie ma być zmarszczka, to jest, nienaciągnieta, bez dmuchanych usta. Można? Można!" - wpisy internautów mogą mile połechtać. Mucha nie należy do gwiazd, które wraz z pojawieniem się pierwszych oznak starzenia, idą do specjalistów od medycyny estetycznej. Ma 37 lat i wygląda na swój wiek, ma zmarszczki i nie przejmuje się nimi.
Tym razem postawiła na delikatny makijaż w naturalnych barwach, co dodało jej wyglądowi świeżości i idealnie pasowało do niemal balowej sukni. Gwiazda postawiła na spektakularną stylizację z czarną, koronkową górą i długą, tiulową spódnicą. Jak wspomniał któryś z komentujących: zajęła niemal całą kanapę przygotowaną dla gości programu śniadaniowego. Jej kreacja była może nieco zbyt ekstrawagancka na udział w codziennym show, ale jeśli aktorka miała chęć ubrać się tak, a nie inaczej, to czemu nie?
Zobacz: Anna Mucha chwali się luksusem
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.