Anna Mucha
Mucha nie zgadza się, by ktokolwiek wtrącał się w to, jak wychowuje dzieci.
Chcecie sobie jeść kiełki, strączki i fasolki - proszę bardzo! Bardzo mnie to cieszy. Lubię świat za to, że możemy się różnić... ale bardzo proszę odpitolić się od tego jak wychowujemy dzieci i co jemy, jak się modlimy, w co wierzymy, jak kochamy itd. itp. I bardzo proszę, żeby żaden vege oszołom nie zbliżał się do mnie i nie próbował mnie nawracać. bo poleje się krew ;) A teraz przepraszam - idę zjeść kanapkę - ze świnką Peppą!