Anna Mucha w rozpiętej bluzce czekała na pytania. Efekt dało się przewidzieć

Anna Mucha nigdy nie wstydziła się swojego ciała i chętnie pozowała do odważnych zdjęć. Wystarczy wspomnieć okładkową sesję do "Playboya" z 2009 r. Lata lecą, a gwiazda nadal lubi przykuwać uwagę swoim ciałem, co udowodniła przy najnowszej promocji swojego spektaklu.

40-latka przejęła profil przedstawienia na Instagramie i odpowiadała na pytania fanów. Miała na sobie kwiecistą bluzkę, która więcej odsłaniała niż zakrywała. Sądząc po pozach przyjmowanych przez Muchę, zabieg był celowy i fani szybko to wychwycili.

Jeden z nich zapytał, czy naklejka z pytaniami nie mogłaby się znajdować w innym miejscu (bo zasłania piersi). Mucha tylko się roześmiała i odparła, że nie, bo inaczej nie byłoby widać jej twarzy.

Inny internauta zapytał wprost: "Czy będzie dużo twoich piersi na scenie?". Mucha zrobiła urażoną minę, po czym odpowiedziała: "Serio? Planowałam je zostawić w garderobie. Ale jeszcze się zastanawiam, jak to zrobić".

Co myślicie o takiej promocji spektaklu, w której Anna Mucha wykorzystuje swoje wdzięki, a jednocześnie retuszuje fotki instagramowymi filtrami?

"Przygoda z ogrodnikiem" to spektakl o małżeństwie Dzikich (Anna Mucha i Michał Sitarski). Oboje marzyli o karierze aktorskiej, jednak nie poszła im ona najlepiej. Znacznie więcej sukcesów niż na scenie osiągają w biznesie – radząc innym, jak żyć! I chociaż jako specjaliści od samorozwoju świetnie się sprawdzają - prywatnie dogadują się coraz gorzej.

Anna Mucha wróciła do teatru, ale jej główne zajęcie to nadal film i telewizja. Ostatnio można ją było oglądać w jury "Dance Dance Dance", w serialach "M jak miłość", "W rytmie serca", "Za marzenia", a także w filmie "Miszmasz, czyli Kogel Mogel 3". W produkcji jest też serial "Maria Matejko", w którym Mucha zagra jedną z ról.