Już wcześniej jej podpadł
Jakiś czas temu Anna Nowak-Ibisz napisała na swoim profilu na Facebooku, jak wiele ma do zarzucenia swojemu byłemu mężowi. Nie kryła żalu i zawodu postawą Krzysztofa.
- Targam taczki z drewnem, szpadel odstawiłam na bok, aż tu na podjazd wjeżdża samochód. Tata dziecka w odwiedziny wpadł, mówię więc: super, że jesteś, mam prośbę, pomożesz mi z tym drewnem? Ja już tyle taczek nawiozłam, z sił opadam. W domu bez kominka zimno, dziecko chore trzeba dogrzewać. Odpowiedź padła szybciej niż zdążyłam zapytać i pożałować tego. "Nie będę pomagał w pracach domowych, poza tym jestem w garniturze, nie chcę się pobrudzić. Nakładaj mniejsze porcje na taczki" - napisała.