Wciąż za mało
Niedawno prezenterka znów dała upust swoim emocjom - tym razem na łamach magazynu "Claudia". Jak możemy się dowiedzieć, Krzysztof Ibisz wciąż nie angażuje się w pełni w wychowanie syna.
- Na ojca mojego syna nie mogę liczyć, czasem więc muszę się rozdwoić, albo roztroić. Robię za matkę i ojca, dziadka i babcię - wyznała.