Anna Piszczałka
Dobrze, że zmieniłam szkołę, choć musiałam się przeprowadzić do dziadków i dalej dojeżdżać, ale to wszystko wyszło mi na plus, bo trafiłam na świetną klasę, która mnie podbudowała i dzięki niej odzyskałam pewność siebie - wyznała prowadzącym Dzień dobry TVN.