Anna Popek z tajemniczym towarzyszem
Mocny makijaż być może miał odciągnąć uwagę od tajemniczego mężczyzny, który towarzyszył Popek tego wieczoru. Jeśli rzeczywiście tak było, trzeba przyznać - udało się. Nikt nie zastanawiał się nad tożsamością przystojniaka u jej boku. Wszyscy usiłowali zgadnąć, kto kryje się pod tą warstwą makijażu. A jak wam się podoba?