Anna Popek promienieje z miłości. Długo trzymała to w tajemnicy
Anna Popek miała bardzo burzliwe życie uczuciowe. Prasa kolorowa swojego czasu uwielbiała się rozpisywać na temat jej miłosnych zawirowań. Dziennikarka rozwiodła się w 2011 roku po 16 latach małżeństwa z Andrzejem Popkiem. W pozwie napisała, że powodem rozstania są "silne różnice światopoglądowe uniemożliwiające trwanie ze sobą". Dziś żałuje swojej decyzji i uważa, że mogła postąpić inaczej. Dziennikarka z tego związku ma dwie córki, Oliwię i Małgorzatę.
Zobacz: Prolog. Max Czornyj
Anna Popek długo nie mogła pozbierać się po zakończonym małżeństwie. Po pewnym czasie poczuła, że w domu zabrakło męskiej ręki.
- Nic nie zastąpi obecności ojca w domu, podziału obowiązków, ról w rodzinie. Nie wierzę w to gadanie psychologów, że czasem tak lepiej. Z ich perspektywy lepsza jest separacja, niż wchodzenie przez rodzica w nowy związek - powiedziała jakiś czas temu na łamach tygodnika "Dobry Tydzień".
Dzisiaj córki Popek są już dorosłe. Oliwia ma 22 lata, a Małgorzata 20. Dziennikarka nie ukrywa, że wraz z wyprowadzką dziewczyn z rodzinnego domu, zaczęła nowy rozdział.
Teraz w końcu ma czas, żeby pomyśleć o sobie. Ostatnio na jej drodze pojawił się dużo młodszy fotograf, Tomasz Krupa. Zakochani poznali się na jednej z imprez show-biznesowych.
Mężczyzna od początku zafascynował się dziennikarką. Zaprosił ją na sesję, a później zaczęli spotykać się coraz częściej.
"Tomek to jednak człowiek bardzo dojrzały i odpowiedzialny" – mówiła "Dobremu Tygodniowi" koleżanka Ani.
I choć początkowo dziennikarka bała się ulokować uczucia w nowym związku, przełamała się.
"Wspiera ją i towarzyszy jej w dobrych i złych chwilach" – mówił jej koleżanka z liceum.
Anna Popek sama postanowiła skomentować miłosne doniesienia.
"Nie potwierdzam i nie zaprzeczam" - powiedziała w rozmowie z "Dobrym Tygodniem".