Anna Powierza pokazała zdjęcia posiniaczonej ręki. "Nie lękaj się, zgłoś problem"
Anna Powierza dba o zdrowie, więc regularnie wykonuje badania krwi. Tym razem podczas wizyty w ośrodku zdrowia coś poszło niezgodnie z planem. Efekt? Jedna ręka cała w siniakach.
Na InstaStory Anny Powierzy pojawiły się niepokojące zdjęcia i nagranie. Widać na nich aktorkę, której jedna ręka jest gęsto pokryta siniakami. Gwiazda napisała, że powstały podczas rutynowego pobierania krwi. Pierwszy raz po pobraniu jej ręka wygląda jak po walce. Poskarżyła się więc internautkom.
"Czy komuś się tak zrobiło? Kiedy przeszło? Bolało długo?" - zapytała Powierza w sieci.
"Byłam kiedyś pielęgniarką, ale że to po pobraniu krwi, to widzę pierwszy raz w życiu... współczuję" - napisała jedna z fanek aktorki.
"No pech ostatnio się na mnie uwziął! Robię badania krwi regularnie. Co 3 miesiące do pół roku. I pierwszy raz mi się coś takiego przydarzyło!" - skomentowała Powierza.
Jedna z obserwatorek przyznała, że ma za sobą podobny koszmar. "Mi pomogły okłady z Altacetu" - poradziła. Powierza z wdzięcznością przyjęła wskazówkę. "Już biegnę do apteki" - odpisała.
Zaniepokojone fanki pytały, kto tak pobrał aktorce krew. Uznały to za skrajnie nieprofesjonalne. Okazuje się, że zabieg wykonała "ta sama pani, co zawsze". "Nie mam pojęcia, co tym razem poszło nie tak" - skwitowała Powierza.
Internautki żartowały z gwiazdy, pisząc, że ta pewnie trenuje do MMA Fame. Powierza w odpowiedzi pokazała zdjęcie z ranką na nosie. To dało do myślenia innej fance, która napisała: "Bardziej mi to wygląda, jakby zupa była za słona. Nie lękaj się, zgłoś problem". Aktorka odpisała krótko: "Jest dobrze".