Głowa w górę, pierś do przodu
Chwilę później sytuacja wydawała się być opanowana. Anna stanęła stabilnie i mogła eksponować swoje wdzięki - a było co. Dziennikarka odważyła się na bardzo głęboki dekolt. Dodatkowo piersi ozdobiła brokatem. Wysoko zadarta broda wskazuje na to, że na czerwonym dywanie czuła się jak ryba w wodzie. I miała ku temu powody, bo wyglądała naprawdę zmysłowo.