Dla żony wszystko
Kondrat chce, by jego młodej żonie niczego nie brakowało. Uznał, że w ciąży Antonina powinna unikać stresujących sytuacji. Stąd pomysł o wyjeździe za granicę.
- Marek od dłuższego czasu skłaniał się ku temu, by na stałe zamieszkać za granicą. Na wieść o tym, że żona spodziewa się dziecka, zaproponował, by na razie nie wracali do kraju. W Hiszpanii miałaby spokój i anonimowość, czego brak im w ojczyźnie. Byłaby też pod opieką znakomitych lekarzy - mówi rozmówca "Na Żywo".