Dariusz K., Edyta Górniak
On tak przeżył to rozstanie, tę miłość. Kochał Edytę bardzo. Nie wiem, co się stało. On gospodarz dobry i śniadanka jej robił. A ona do mnie mówiła "babunia". Ja Edytę bardzo lubię. Szkoda mi tylko Allana - powiedziała_ Super Expressowi_ pani Zosia.