Straciła przyjaciółki
Po wybuchu pandemii Barbara Garstka była w kiepskiej sytuacji. Przyznawała w wywiadach, że gdy zamknięto teatry, zatrudniła się w sklepie meblowym. - I bardzo się z tego cieszę, mogę się utrzymać - mówiła aktorka.
Dlatego później, gdy starała się o rolę w spektaklu "Rock of Ages", wybrała pracę zamiast ślubu przyjaciółki.
- Kajałam się, że nie przyjechałam na wesele w Łodygowicach, w głębi duszy miałam nadzieję, że przyjaciółki zrozumieją. Nic z tego. Długo przeżywałam tę sytuację, rzutowało to na moje relacje, aż odcięłam się i pojawili się nowi przyjaciele.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" masakrujemy szokującego i rozseksualizowanego "Idola" od HBO, znęcamy się nad Arnoldem Schwarzeneggerem i jego Netfliksowym "FUBAR-em" i, dla równowagi, polecamy najlepsze seriale wszech czasów. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.