Olgierd Łukaszewicz
Kiedy powiedziałem jej, że się cieszę, że urodziła te dzieci i dziękuję jej za to, wstała i powiedziała, że jestem pierwszą osobą, która jej to mówi. Słyszała rady, że powinna oddać bliźniaki do domu dziecka, bo przyzwyczają się do niej i dopiero będzie katastrofa, gdy ona odejdzie. Przecież wiele dzieci zostaje sierotami. Teraz szukać rodziny zastępczej? To nie jest ta sytuacja, ona umie sprostać nowej roli - podsumował w rozmowie z "Show" Olgierd Łukaszewicz.