"Czułam się inna"
Udało się też jej przebić do branży filmowej, chociaż początki nie były łatwe - kiedy zaproszono ją na pierwsze przesłuchanie, miała wielką tremę.
- Byłam strasznie speszona, Amerykanki, które przyszły na zdjęcia, wydawały mi się bojowe, zacięte, ostre – wspominała. - Czułam się inna.
Dodawała też, że ze względu na swoje pochodzenie na castingach była traktowana z wyższością, odnoszono się do niej zupełnie inaczej niż do amerykańskich aktorek.
- Nie myślałam, że kiedyś się tutaj przebiję – dodawała w „Dzienniku Bałtyckim”. - Kiedy stanęłam przed komisją, zaczęli się najpierw podśmiewać z mojego imienia i nazwiska, bawili się przy tym dobrze, jak je wymawiali. Czułam, że rozmowa się nie klei.
Ale wkrótce udało się jej pojawić na ekranie i z czasem zdołała rozwinąć skrzydła.