Beata Tadla, Jarosław Kret
Buntuję się przeciwko pokazywaniu mojej osoby jako tej złej, która zabrała ojca rodzinie, w sytuacji, kiedy rodziny nie było - powiedziała dosadnie.
Tadla wspomniała też o ich pierwszym publicznym wyjściu we dwoje. Miało to miejsce na gali wręczenie Telekamer 2013, do których obydwoje byli nominowani. Dziennikarka zabrała ze sobą także syna, któremu w razie wygranej chciała dedykować nagrodę. W zamian za to, spotkała się z gigantyczną nagonką.