Bogusław Linda krytykuje Walentynki. "To upokarzające"
Jedni nie mogą doczekać się święta zakochanych, inni w ogóle za nim nie przepadają. Bogusław Linda jest całkowitym przeciwnikiem.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Dzień zakochanych zbliża się wielkimi krokami. Niektórzy już zachodzą głowę, jak zaskoczyć druga połówkę. To czas, który zakochani z reguły poświęcają całkowicie sobie. Czerwone róże, romantyczna kolacja czy spacer. Wszystko okraszone atmosferą miłości.
ZOBACZ TAKŻE: Popiel skromnie o mężu: "Boguś amantem? Nie, to słowo do niego nie pasuje!"
Jak się okazuje, nie wszyscy celebrują to święto. Uważają, że miłością należy dzielić się każdego dnia. Tak jak Bogusław Linda, który nie szczędzi mocnych słów.
- To upokarzające, że swoich partnerów mamy obsypywać miłością tylko raz do roku. To nie dla mnie - mówi stanowczo aktor w "Fakcie".
Zdaje się, że aktor jest całkowitym przeciwnikiem idei Walentynek. Jak wyznał w rozmowie z tabloidem, swojej partnerce Lidii Popiel stara się robić niespodzianki zdecydowanie częściej niż raz w roku. W końcu fundamenty udanego związku buduje się przez cały rok, a nie przez jeden dzień.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Bogusław Linda w sierpniu świetował 27. rocznicę związku z Lidią Popiel. Na Facebooku pochwalił się wówczas piękną fotografią. "Cyfry, liczby, zawsze jest co świętować. 27 lat razem. A tutaj 20 lat temu" - pisał. Przypomnijmy, że aktor nigdy nie narzekał na powodzenie u fanek. Wzdychało do niego tysiące kobiet.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.