Andrzej Rybiński
Andrzej Rybiński w wakacje 2014 roku stracił najmłodszego wnuka. Chłopiec miał zaledwie cztery miesiące, gdy zmarł. Kubuś przyszedł na świat jako trzecie dziecko syna Andrzeja Rybińskiego, Kacpra i jego żony, Karoliny. Para miała już 7-letniego Mikołaja i 4-letniego Adasia.
Był ślicznym, zdrowym chłopczykiem. Kiedy się urodził wszyscy byli tacy szczęśliwi. Trzeci wnuk w rodzinie - powiedział "Rewii" wokalista.
Niestety radość nie trwała długo. Chłopiec zasnął i już się nie obudził.
To była śmierć łóżeczkowa. Żona próbowała wnuka reanimować, ale... - Rybińskiemu ciężko o tym mówić.
Mimo niewyobrażalnego smutku rodzina Andrzeja zgodziła się, by od nieżyjącego chłopca pobrać organy do przeszczepów.