Brat Rozenek ma parcie na szkło. Na razie nikt go nie chce
Michał Misha Kostrzewski to rodzony brat Małgorzaty Rozenek-Majdan, który niedawno zaistniał w polskim show-biznesie. Wcześniej przez wiele lat rozwijał karierę taneczną za granicą i choć nadal mógłby to robić, to praca w TV bardzo mu się spodobała i chciałby ją kontynuować.
Michał Misha Kostrzewski liczy na kolejne propozycje z telewizji 
Michał Misha Kostrzewski zaczął naukę w szkole baletowej w wieku 9 lat. Był tak dobry, że po jej ukończeniu zaczął robić międzynarodową karierę. Przez 10 lat był solistą w Monte Carlo, później zdobył dyplom nauczyciela tańca umożliwiający mu pracę z młodzieżą we francuskich placówkach. Od 2021 r. pracuje jako profesor tańca klasycznego w prestiżowym Le Petit Conservatoire de Danse we Francji i w Institut International Notre-Dame du Lac w Szwajcarii.
Nowe obowiązki nie przeszkadzały mu w przyjęciu propozycji z TVP. Kostrzewski został jednym z jurorów "You Can Dance – Nowa generacja", gdzie oceniał występy młodych tancerzy. Poradził sobie świetnie i zdobył sympatię widzów. Czy to oznacza, że zobaczymy go jeszcze w innym programie?
- Na razie nie. Nie miałem żadnych kontaktów. Byliśmy dużo w studio, dużo jeździliśmy. Jeżeli chodzi o bycie jurorem, to jeszcze nie miałem żadnych propozycji - powiedział Kostrzewski w rozmowie z portalem Jastrząbpost. - Może się pojawią. Byłoby fajnie - dodał 48-latek.
ZOBACZ TEŻ: Małgorzata Rozenek i jej życie przed karierą w mediach
Kostrzewski nie ukrywa przy tym, że bardzo chciałby związać się na dłużej z show-biznesem, który jest zupełnie inny niż świata tańca, który zna od dziecka.
- Są rzeczy, które mi się podobają mniej. Ale są też rzeczy wspólne i to są emocje. Ja nie chcę się nudzić. Nie chcę robić rzeczy, które są nudne. I tutaj jeśli, chodzi o świat show-biznesu, jest bardzo dużo pracy - mówił juror "You Can Dance" dla dzieci.
Za przykład podał swoją siostrę, Małgorzatę Rozenek-Majdan, która co i rusz angażuje się w nowe projekty.
- Chciałbym pracować w show-biznesie, bo bym się czegoś nowego uczył - skwitował Misha Kostrzewski.
