Britney Spears przeraża fanów. Wciąż publikuje półnagie zdjęcia. Teraz wrzuciła film
Britney Spears jakiś czas temu wyrwała się spod ojcowskiej kurateli. Od tego momentu sama decyduje o tym, co i z kim robi. Oraz jakie zdjęcia czy filmy ze swoim udziałem umieszcza w sieci. Niektórzy fani obawiają się, że gwiazda straciła nad sobą kontrolę.
Britney Spears od listopada zeszłego roku jest wolnym człowiekiem. Wcześniej przez 13 lat kuratelę nad jej majątkiem, ale też życiem prywatnym sprawował ojciec. 12 listopada 2021 r. nadzór kuratorski zakończył się, a piosenkarka może znów robić dokładnie to, co chce. Szybko okazało się, że Britney chce pokazywać w sieci swoje nagie ciało. Może to robić, więc robi. Po co? To pytanie zadaje sobie część z dużej społeczności fanów gwiazdy.
Niektórzy twierdzą, że to błaganie o pomoc. Inni, widząc mnóstwo nagich, amatorskich fotek na profilu Britney, zastanawiają się, czy może kuratela ojca jednak miała sens. Są też fani zniesmaczeni, którzy apelują do partnera gwiazdy, aby przestał pozwalać jej na wrzucanie rozbieranych zdjęć.
"Pomóżcie jej. Z nią nie jest dobrze", "O mój Boże, Britney...", "Dlaczego, dziewczyno?", "Ona jest chora, błaga o pomoc" - pisali internauci w komentarzach do wpisów Spears. Ta jednak nic sobie z ich niezadowolenia i obaw nie robi.
Sprzymierzeńcy Spears zauważają, że piosenkarka publikując nagie fotki, nie robi krzywdy ani sobie, ani innym. Jedyne, co może jej grozić, to utrata fanów śledzących ją w sieci. A tego raczej się nie obawia, bo na samym Instagramie zgromadziła społeczność liczącą ponad 41 mln internautów.
Gwiazda bywa ostro krytykowana za to, że na zdjęciach pokazuje za wiele. I faktycznie, Spears bez problemu paraduje przed obiektywem niemal kompletnie rozebrana. Biust przykrywa dłońmi (albo psem!), podbrzusze ukrywa pod emotikonkami. Wydaje się, że 40-letnia mama dwóch dorastających synów uwielbia swoje ciało, a jeszcze bardziej wolność, dlatego robi to, co robi, nie zwracając uwagi na komentarze.
Jej najnowszy filmik nie jest wyjątkowy pod tym względem. Widać na nim Spears, która biega po plaży topless, a skąpy dół od kostiumu specjalnie opuszcza coraz niżej.
Fani znów zastanawiają się, czy z ich ulubienicą wszystko w porządku. Britney zaledwie dwa dni wcześniej straciła przecież ciążę.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Trwa ładowanie wpisu: instagram