Britney Spears spędza święta bez synów. Miała jedno pocieszenie
Britney Spears jest matką dwóch nastoletnich synów, którzy na co dzień są pod opieką ojca. Tuż po rozwodzie piosenkarka miała takie same prawa do wychowywania dzieci jak jej były mąż, ale sytuacja zmieniła się kilka miesięcy później. I dziś to ojciec chłopców decyduje, gdzie spędzą święta.
Britney Spears skończyła na początku grudnia 39 lat, a od 12 jest pod nadzorem kuratora. Tę rolę samodzielnie sprawuje jej ojciec, co jest źródłem ciągłego konfliktu i sporów sądowych. Spears została ubezwłasnowolniona w 2008 r., a kilka miesięcy wcześniej straciła prawa rodzicielskie i w kwestii widywania dzieci jest zdana na łaskę ich ojca.
Jak dowiedział się portal TMZ, Spears na pewno nie zobaczy 15-letniego Jaydena i 14-letniego Seana w Boże Narodzenie. Wigilię również spędziła bez dzieci. Ojciec chłopców zgodził się jednak na spotkanie z matką na początku tygodnia przed świętami, co musiało być wielkim ukojeniem dla gwiazdy, która od lat mierzy się z osobistymi problemami.
Przypomnijmy, że ojcem Jaydena i Seana jest Kevin Federline, który ożenił się z Britney w 2004 r. Dwa kolejne lata to radość z narodzin synów i początków rodzicielstwa, ale już w 2007 r. Spears i Federline byli po rozwodzie. Jednym z warunków rozstania była zgoda na dzielenie się obowiązkami w wychowywaniu dzieci.
Sytuacja zmieniła się kilka miesięcy później, gdy sąd przyznał pełnię praw rodzicielskich Federline'owi. Uzasadnienie wyroku nie zostało podane do wiadomości publicznej, ale nie jest tajemnicą, że w owym czasie Spears miała ostre problemy z narkotykami, lądowała na odwykach, a pewnej nocy własnoręcznie ogoliła sobie głowę.
Britney Spears jest obecnie związana z 26-letnim Samem Asgharim. Kilka miesięcy przed ślubem z Federline'em wyszła za mąż za Jasona Alexandra. Ślub w Las Vegas z przyjacielem z dzieciństwa okazał się nienajlepszym pomysłem i został anulowany po 55 godzinach.