Brayan Cranston też miał koronawirusa. "Noście te cholerne maski"
64-letni gwiazdor "Breaking Bad" przyznał się, że jakiś czas temu został zarażony koronawirusem, ale na szczęście udało mu się już wrócić do zdrowia. Teraz poszedł w ślady Toma Hanksa i chce pomóc w wynalezieniu szczepionki.
Brayan Cranston ni z tego, ni z owego ujawnił w mediach społecznościowych, że jego organizm pokonał koronawirusa. Aktor miał łagodne objawy: lekkie bóle głowy, ucisk w klatce piersiowej, stracił węch i smak. Ale najgorsze ma już za sobą. Po wyleczeniu, tak jak Tom Hanks, zaczął oddawać krew, która może pomóc lekarzom w opracowaniu szczepionki.
Najgłupsze wypowiedzi gwiazd o koronawirusie
Cranston poza ujawnieniem, że był na liście osób zarażonych Covid-19, zamieścił wymowny wpis. Zwraca w nim uwagę na stały problem pandemii i podkreśla, że można ją zwalczyć tylko, jeśli wszyscy będą przestrzegać podstawowych zasad.
"Cześć. W tej chwili prawdopodobnie czujesz się trochę skrępowany, ograniczając swoją mobilność i tak jak ja masz już tego dość. Cóż, chciałem tylko cię zachęcić do uzbrojenia się w cierpliwość. Byłem dość rygorystyczny w przestrzeganiu protokołów, a mimo to… zaraziłem się wirusem" – pisał Cranston.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
"Tak. Teraz, kiedy ponad 150 tys. Amerykanów umarło z tego powodu, brzmi to zniechęcająco. Byłem jednym ze szczęśliwców. Miałem łagodne objawy. To było błogosławieństwo i wzywam was, abyście nadal nosili tę cholerną maskę, myli ręce i zachowywali dystans społeczny. Możemy zwyciężyć - ale TYLKO wtedy, gdy razem będziemy przestrzegać zasad. Bądź zdrowy - pozostań zdrowy" – zaapelował aktor.
Brayana Cranstona mogliśmy ostatnio oglądać w filmowej wersji "Breaking Bad", czyli "El Camino". Oprócz tego dubbingował "Głowę rodziny" (robi to już 14 lat) i "SuperMansion". W postprodukcji znajduje się kolejny serial z jego udziałem – "Your Honor" i film "The One and Only Ivan".