Pola Raksa
A skoro wspominamy o "Popiołach"... Raksa miała tam do odegrania mnóstwo mocnych, trudnych scen, na które nie odważyłoby się wiele aktorek. - Podobno na "Popioły" chadzano do kin specjalnie po to, żeby zobaczyć scenę, w której grzeje nogi nad paleniskiem i straszną scenę gwałtu w górach - przypominał krytyk filmowy Tomasz Kolankiewicz. Daniel Olbrychski o scenie zbiorowego gwałtu w tym filmie mówił tak "Wyborczej": "Zestaw gwałcicieli był imponujący. Wojtek Frykowski, Ryszard Filipski, brat Mai Komorowskiej Piotrek i Marek Perepeczko. Podczas kręcenia tej sceny zaiskrzyło między asystentem Wajdy Andrzejem Żuławskim i Polą. Szepnął jej: 'Słuchaj, zagraj, że tu cię gwałcą, ale ty nie możesz opanować rozkoszy'. Pola lubiła to wspomnienie, mówiła o tym publicznie". Jak dziś ona sama oceniłaby tamte doświadczenia na planie?