Były adorator Bachledy-Curuś przekazał 21 mln zł na szpital dziecięcy. Aktorka jest poruszona jego hojnością
Alicja Bachleda-Curuś i Sebastian Kulczyk mają wspólną przeszłość. Teraz miliarder przekazał 21 mln zł na Centrum Zdrowia Dziecka. Aktorka jest poruszona szlachetnym gestem swojego byłego adoratora.
Poznali się lata temu podczas charytatywnego balu na zamku w Wiśniczu, jednak ich kontakt się urwał. Do ponownego spotkania doszło w 2003 r. na Festiwalu Gwiazd w Międzyzdrojach. Byli w podobnym wieku i od razu złapali świetny kontakt. Ponoć spędzali razem każdą wolną chwilę. W trakcie jednego z bankietów Sebastian Kulczyk obdarował Alicję Bachledę-Curuś bukietem kwiatów.
- Lubimy się, bo łączy nas podobne poczucie humoru. Sebastian ma duży dystans do siebie, jest normalnym chłopakiem, choć sytuacja, w której postawiło go życie, jest wyjątkowa - mówiła w rozmowie z "Galą".
Żadne z nich nigdy otwarcie nie przyznało, że byli parą. Oboje chronią swoją prywatność. Wszelkie pytania o naturę ich relacji Alicja Bachleda-Curuś ucinała szybko mówiąc: "Pozwólcie mi na odrobinę prywatności".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Alicja Bachleda-Curuś: "Wiem, czego szukam, co doceniam u mężczyzn"
Medialny nie-romans
Ich drogi się rozeszły, a plotki o łączącej aktorkę i młodego milionera relacji ucichły. Alicja Bachleda-Curuś wyjechała do Los Angeles spełniać swój amerykański sen. Z czasem poznała Colina Farrella. Owocem związku z Hollywoodzkim aktorem jest syn Henry Tadeusz. Sebastian Kulczyk z kolei przejął biznesową spuściznę po ojcu i ożenił się z Katarzyną Jordan (para rozwiodła się 2017 r.).
Po ponad 10 latach znów zaczęto mówić o znajomości aktorki i milionera. Media rozpisywały się o tym, że podczas wizyty w Polsce Bachleda-Curuś odwiedziła starego przyjaciela, aby wesprzeć go po śmierci taty. Niedługo później kolorowa prasa znów zaczęła węszyć romans. W 2018 r. aktorka wypoczywała w St. Moritz, gdzie znajduje się willa Kulczyka.
Okazuje się, że milionera i aktorkę łączy jedynie przyjaźń. Bachleda-Curuś jest w szczęśliwym związku. Nadal jednak śledzi filantropijne poczynania starego znajomego. Niedawno Sebastian Kulczyk ofiarował Centrum Zdrowia Dziecka 21 mln zł.
- Budowa najlepszego w Europie centrum rehabilitacji wodnej dla dzieci, to tylko część naszego planu. Chcemy, żeby było to też miejsce, gdzie najwyższe kompetencje badawcze wspierane najnowocześniejszą technologią, pozwolą na opracowanie nowatorskich metod leczniczych, które dadzą najmłodszym pacjentom szansę na szybszy powrót do zdrowia i lepsze samopoczucie - mówił biznesmen.
Według "Dobrego tygodnia", Alicja Bachleda-Curuś jest "głęboko wzruszona hojnością przyjaciela".
Trwa ładowanie wpisu: instagram