Caitlyn Jenner
Caitlyn, mija rok od twojej transformacji. Gdy spojrzysz wstecz, co wydaje się najlepszą i najtrudniejszą częścią tego doświadczenia?
Po raz pierwszy budzę się i nie czuję, że kłamię. Pamiętam, gdy raz obudziłam się i pomyślałam “mój Boże, jest poranek, wstaję z łóżka i naprawdę jestem szczęśliwa”. To było świetne uczucie i najlepsza rzecz w tej przemianie. Ale nigdy wcześniej nie poznałam nikogo transpłciowego, do chwili, gdy zaprosiłam kilka osób do siebie na kolację. Usiadłyśmy i zaczęłyśmy rozmawiać. Nigdy o tym nie myślałam, więc gdy zaczęłam się dowiadywać o wyzwaniach, przeszkodach aspektach politycznych i społecznych bycia taką osobą, to zrozumiałam, że stoję przed dużym wyzwaniem. To była chyba ta najtrudniejsza część, o którą pytałaś.