Catherine Deneuve nadal jest w szpitalu. Zawieszono zdjęcia do jej filmu
Catherine Deneuve nadal przebywa w szpitalu po udarze, jakiego doznała na początku miesiąca.
Na początku listopada pisaliśmy, że według francuskich mediów aktorka Catherina Deneuve trafiła do szpitala.
Pierwsze doniesienia były wyjątkowo niepokojące. Francuskie media podały, że Deneuve była w ciężkim stanie i lekarze musieli przeprowadzić szereg badań. Już wiadomo, że aktorka przeszła lekki udar. Wciąż przebywa w szpitalu.
Deneuve pracowała na planie filmu "De Son Vivant", według Variety zdjęcia do filmu odwołano.
Catherine Deneuve zyskała ogromną sławę na całym świecie. "Żelazna dama" kina budzi potężne zainteresowanie.
Aktorską karierę rozpoczęła jako nastolatka, grając m.in. w takim filmie jak "Les Portes Claquent" (1960), gdzie zagrała razem ze swoją siostrą, Françoise. Prawdziwą sławę przyniosła jej rola w epickim filmie "Indochiny" (1990) Regisa Wargniera. Została doceniona Cezarem oraz nominacją do Oscara.
Catherine słynie z ostrych wypowiedzi. Przykładem może być to, co powiedziała polskiemu dziennikarzowi podczas konferencji na festiwalu Berlinale w lutym 2019 r.
Zapytana o to, co sądzi na temat niechęci polskiego rządu do sprowadzania uchodźców do naszego kraju, odpowiedziała:
- Moje przesłanie do Polaków jest proste. Zmieńcie rząd – powiedziała.
Po tych słowach aktorka kontynuowała:
- Zawsze trzeba słuchać drugiego człowieka i starać się go zrozumieć. Nie oceniać i nie osądzać od razu. Najważniejsze, co mogę poradzić Polakom to tolerancja. Ze swojego doświadczenia wiem, że to przychodzi z czasem. Ja całe życie spotykałam się z innymi, otwierałam się na drugich. Teraz nie mam problemu, by ich zaakceptować