Cezary Pazura o gejach. "W Polsce byli i są tolerowani"
Cezary Pazura to nie tylko popularny aktor, ale od kilku lat także prężnie działający youtuber, który dociera ze swoimi filmami do setek tysięcy widzów. Gwiazdor chętnie porusza tam nie tylko branżowe tematy. Ostatnio wypowiedział się o stosunku Polaków do homoseksualistów i jego wnioski z pewnością nie spodobają się wielu fanom.
Cezary Pazura ma na YouTube ponad 800 tys. subskrybentów, najpopularniejsze filmy mają od 1,5 do 2,8 mln wyświetleń. Pazura jak rasowy youtuber zorganizował ostatnio sesję Q&A, w której odpowiadał na pytania nadesłane przez widzów. Jeden z nich zapytał "wujka Czarka" o to, jakie było podejście społeczeństwa do homoseksualizmu w latach 90.
- Podejście polskiego społeczeństwa do homoseksualizmu zawsze było, mam wrażenie i jest takie samo. Czyli jesteśmy tolerancyjni. W latach 90. miałem wielu kolegów gejów - mówił Pazura, który uważa, że Polacy mieli wtedy "prawidłowe podejście".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Cezary Pazura mówi o alkoholu. "Niektóre trunki chodzą w zestawie"
- Ono nadal jest prawidłowe, oczywiście są incydenty, zawsze będą incydenty, że jakiś cham cię obrazi. Mnie opluła w sklepie kobieta. To co, mam teraz wyjść z kolegami aktorami, że nas opluwają, wyszydzają? To jest nieprawda - ciągnął Pazura.
Zdaniem gwiazdora "Polacy słynęli z tego, że są tolerancyjni, ale wiadomo, że są tacy, co nigdy nie będą". Ale jego zdaniem nie wynika to z narodowości. Pazura, rocznik 1962, zaczął następnie "analizować" sytuację polskich homoseksualistów na przestrzeni lat. I doszedł do wniosku, że "w latach 60. homoseksualizm uważano za chorobę, w latach 70. za zboczenie, w latach 80. zaczął być tolerowany, a w latach 90. nikt nie widział różnicy między osobą homoseksualną a heteroseksualną".
- W latach 90. nie było marszów równości. Nikt ich nie potrzebował widocznie. Homoseksualiści też ich nie potrzebowali, bo oni się czuli dobrze - twierdził dalej Pazura. - Dopiero w tych czasach homoseksualizm jest uważany za prześladowany. Ja nie mam takiego wrażenia - dodał aktor.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" żegnamy Harrisona Forda, znęcając się nad nowym "Indianą Jonesem" i płaczemy po Henrym Cavillu, ostatni raz masakrując "Wiedźmina" z jego udziałem. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.