Pazura bez pamięci zakochany w młodszej żonie. Co z tego, że dzieli ich 26 lat
Cezary Pazura od kilkunastu lat jest bez pamięci zakochany w swojej małżonce. Choć sporo osób nie wierzyło, że aktor zbuduje trwały związek z 26 lat młodszą dziewczyną, on udowodnił, że wszystko jest możliwe. Teraz zdradził, czym codziennie uwodzi go jego ukochana Edytka i na czym polega sekret ich udanej relacji.
Gdy Edyta Zając w wieku 19 lat poznała w pociągu Cezarego Pazurę, była studentką prawa na Uniwersytecie Jagiellońskim. Początkowo nawet w najśmielszych snach nie sądziła, że naprzeciwko niej może siedzieć jej przyszły mąż. Tak bardzo jednak zafascynowała ją ta znajomość, że postanowiła brnąć w nią dalej. I choć z dnia na dzień coraz bardziej się zakochiwała, musiała walczyć z wszechobecnym hejtem. Związek z o 26 lat starszym aktorem, który w Polsce ma niewątpliwy status gwiazdy, wywrócił jej życie do góry nogami. Nie było dnia, by jej nazwisko nie widniało na pierwszych stronach kolorowej prasy.
Na szczęście para skutecznie zamknęła hejterom usta i od 12 lat tworzą zgodne małżeństwo, które może być przykładem dla wielu par. Tym, którzy chcieli wiedzieć, jak im się to udało, Pazura zdradził sprawdzoną receptę. Jak się okazuje, istotną rolę odgrywają... czułe słówka i komplementy.
- Mówię do żony "Edysia" albo "słońce". Ona normalnie zwraca się do mnie "Czaro". Ale jak Edytka chce złapać do mnie dystans, to mówi "Pazur" - powiedział w "Fakcie".
W przypadku małżeństwa Pazurów sprawdza się też zasada "przez żołądek do serca".
- Edytka wspaniale mi gotuje. Ostatnio zrobiła pyszne krewetki z czosnkiem z patelni, do tego francuska bułka i oliwa paprykowa. Edytka ciągle mnie zaskakuje. Ma wiele wspaniałych talentów i jako młoda osoba wielu rzeczy próbuje. A ja jestem mężem, który nie ogranicza swojej żony. Najpiękniejsze dla mnie w życiu jest widzieć, jak ona się rozwija - podsumował na łamach tabloidu.