Jacek Borkowski z żoną
- Zegarek Magdy, jej złota obrączka i pierścionek, który jej kupiłem, pamiątki komunijne dzieci. Janusz Tylman, który jest ojcem chrzestnym Jacka, podarował mu pamiątkową zawieszkę z grawerem, to też zostało zabrane! – stwierdził aktor w wywiadzie dla „Super Expressu”.
- Zegarek Magdy, jej złota obrączka i pierścionek, który jej kupiłem, pamiątki komunijne dzieci. Janusz Tylman, który jest ojcem chrzestnym Jacka, podarował mu pamiątkową zawieszkę z grawerem, to też zostało zabrane! - stwierdził aktor w wywiadzie dla "Super Expressu".
Jak informuje gazeta, sprawczynią tego zamieszania jest szwagierka artysty, która po całym zajściu wysłała mu mail twierdząc, że zabrała te kosztowności, aby zabezpieczyć majątek jego dzieci. W związku z tym Borkowski był zmuszony zgłosić tę sprawę na policji. Wszystko wskazuje na to, iż aktora w najbliższym czasie czeka wiele sądowych batalii, których nie mógł przewidzieć. Jak się one zakończą, okaże się w ciągu kilku miesięcy.