Hubert Urbański, Julia Chmielnik
Wywiad z Hubertem Urbańskim zamieszczony w tygodniku stanowi dalszy ciąg działań oczerniających i zniesławiających moją córkę w celu ratowania własnego wizerunku. Oto osoba publiczna, powszechnie szanowana po raz drugi rozwodzi się i pozostawia dwie kolejne córki w rozbitym związku. Kampania zapoczątkowana w jednej z gazet serią artykułów zawierających kłamstwa, jakoby Julia uniemożliwiała kontakt z dziećmi, miała kochanka, była zachłanna na majątek, otrzymała apartament, aż po ostatni tekst w - tym razem - bardziej poważnym piśmie, co ma uwiarygodnić stawiane moje córce zarzuty - tłumaczyła jednemu z portali Wanda Chmielnik, mama Julii.