Córka Beaty Kozidrak była nękana. "Nie mogłam tego wytrzymać"
Beata Kozidrak udzieliła wywiadu, w którym opowiedziała o tym, co przytrafiło się jej córce, Katarzynie, kiedy chodziła jeszcze do szkoły. Gwiazda zdobyła się na szczerość. Jej wyznanie może zaskoczyć fanów.
Beata Kozidrak jest jedną z najpopularniejszych artystek w Polsce. Mimo wieku gwiazda nie zwalnia tempa. Koncertuje i udziela wywiadów. Niedawno piosenkarka i jej córka, Katarzyna, była gościem "Domówki u Dowborów". Program jest prowadzony przez Joannę Koroniewską i Macieja Dowbora. Obie panie opowiadały nie tylko o swoim życiu zawodowym, ale również prywatnym.
Artystka razem z Andrzejem Pietrasem mają dwie córki. Katarzyna i Agata są oczkiem w głowie rodziców. Okazuje się, że pierwsza z nich nie miała łatwego dzieciństwa. Powodem była sława jej mamy.
W wywiadzie udzielonemu Joannie Koroniewskiej i Maciejowi Dowborowi Katarzyna wyznała, że nie miała łatwego dzieciństwa. Rówieśnicy wyśmiewali koleżankę, przez co rodzice postanowili ją przenieść do innej szkoły. - Byłam w pierwszej lub drugiej klasie podstawówki, gdy koledzy mówili mi, że mają nagie zdjęcia mojej mamy. Dzieci w tym wieku nie są w stanie odróżnić prawdy od fikcji. Przeżywałam to na swój sposób - zdradziła córka Beaty Kozidrak.
Zobacz także: Kogoś wam przypomina? Wygląda jak kopia Beaty Kozidrak!
Wokalistka zdradziła, że "nie mogła tego wytrzymać". - Miała straszną podstawówkę. To były takie czasy, że myśmy z Andrzejem już byli osobami znanymi i to się wszystko wylewało na Kasię w szkole. To było trudne. Ja nie mogłam tego wytrzymać, bardzo cierpiałam z tego powodu. Więc z czasem zmieniliśmy jej szkołę na prywatną - wyznała.
- To nie jest łatwe wychować dzieci, kiedy jest się rozpoznawalnym. Chciałam, żeby one się wychowywały normalnie, by nie było w tym jakiegoś napompowania, bo są dziećmi moimi i Andrzeja, czyli ludzi, którzy od wielu lat pracują w show-biznesie i są uprzywilejowani - dodała.