Czym zajmuje się córka Maryli Rodowicz? Będziecie zaskoczeni
W najnowszym wywiadzie Maryla Rodowicz opowiedziała nieco o córce, Katarzynie Jasińskiej. Okazuje się, że jej pociecha uczęszcza na interesujące kursy.
Dzieci gwiazd nierzadko również decydują się związać swoje losy ze światem show biznesu. W przypadku pociech Maryli Rodowicz sprawa wygląda jednak nieco inaczej. Słynna artystka i królowa sylwestrowych koncertów doczekała się trójki latorośli, które na co dzień trzymają się raczej z dala od blasku fleszy. Najmłodszy potomek Rodowicz, Jędrzej, będący owocem jej małżeństwa z Andrzejem Dużyńskim, zajmuje się nieruchomościami. Od ścianek stronią też starsze dzieci artystki, Jan i Katarzyna, których ojcem jest Krzysztof Jasiński.
Maryla Rodowicz o córce. Czym zajmuje się Katarzyna Jasińska?
Podczas gdy o życiu najstarszego syna Rodowicz wiadomo stosunkowo niewiele, nazwisko jej córki nieco częściej przewijało się w mediach. Katarzyna Jasińska poświęciła swoje życie pracy z końmi i na co dzień spełnia się jako instruktorka naturalnego jeździectwa i behawiorystka. W 2019 roku w rozmowie z magazynem "Pani" córka Rodowicz zdradziła, że końmi pasjonowała się od dziecka, a miłość do jeździectwa zaszczepili w niej rodzice.
Praca ze zwierzętami nie jest jednak jedyną rzeczą, którą zajmuje się Jasińska. Maryla Rodowicz w ostatniej rozmowie z "Faktem" zdradziła, że jej pociecha ma liczne talenty, a obecnie jest pochłonięta zgłębianiem tajników oddychania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dorota Szelągowska mówi o karierze syna i otwiera się na temat obecnych relacji z Adamem Sztabą
Ona ma tyle talentów, że już nie wiem, czy ona się czymś aktualnie zajmuje. Aktualnie jeździ na kursy oddychania. To jest taka magia. To jest szkoła Grofa, takiego Czecha. Umiejętność oddychania takiego, żeby wejść w głąb siebie, żeby wejść w swoje dzieciństwo i rozpracować swoje traumy. To jest bardzo skomplikowane. Poza tym Kasia ujeżdża konie, a świetnie gotuje po mamie - powiedziała "Faktowi" Rodowicz.
Jak można wywnioskować w wypowiedzi Maryli Rodowicz, jej córka uczęszcza na kursy tzw. oddychania holotropowego. Właśnie tę metodę stworzył bowiem pochodzący z Czechosłowacji psychiatra, Stanislav Grof. Kontrowersyjn technika polega na szybszym i głębszym niż zwykle wdychaniu i wydychaniu powietrza, zazwyczaj przy głośnej muzyce. Jak dowiadujemy się z portalu poradnikzdrowie.pl metoda ma umożliwić osiągnięcie stanów psychicznych podobnych do tych uzyskiwanych przy stosowaniu substancji psychodelicznych.
Według portalu abczdrowie.pl oddychanie holotropowe ma pomóc tym, którzy chcą m.in. pogłębić swój stan świadomości i obudzić stłumione wspomnienia. Warto jednak zaznaczyć, że niesie ona ze sobą pewne zagrożenia - podczas praktykowania takiego oddychania mogą pojawić się drgawki czy halucynacje. Szybsza wentylacja płuc może zaś prowadzić m.in. do obniżenia ciśnienia parcjalnego dwutlenku węgla we krwi, a to z kolei grozi bezdechem, niedokrwieniem mózgu czy zawrotami głowy.
Warto dodać, że nie tak dawno córka Rodowicz organizowała również warsztaty robienia szałasów na Mazurach.