Trwa ładowanie...

Daniel Martyniuk wpadł w złe towarzystwo? "Rodzice nie mają już do niego siły"

Kiedy Zenek Martyniuk koncertuje, nagrywa i zarabia miliony, Daniel pakuje się w kolejne kłopoty. Używki, kłótnie, pranie rodzinnych brudów, aresztowania – wszystko to jest domeną syna króla disco polo, który ciągle nie może wyjść na prostą.

Daniel Martyniuk co chwilę przysparza ojcu nowych zmarwteńDaniel Martyniuk co chwilę przysparza ojcu nowych zmarwteńŹródło: ONS.pl, Instagram, fot: ONS, Instagram
d3ivngf
d3ivngf

Daniel Martyniuk na dobrą sprawę stał się celebrytą w 2018 r., gdy wziął ślub z 19-letnią Eweliną. Dziecko było już w drodze, Zenek zadbał o królewskie wesele z gwiazdami na liście gości, ale późniejsze życie Daniela nie przypominało bajki. Aresztowania, kłótnie, wzajemne oskarżenia, problemy z narkotykami – lista "dokonań" Daniela jest długa, a kolejne punkty niestety ciągle dochodzą. - Daniela ciągnie do złego towarzystwa – tłumaczy całą sytuację znajomy Martyniuków w "Super Expressie".

Niepokojące nagranie na Instagramie Daniela Martyniuka

Po ostatniej wizycie w Warszawie o młodym Martyniuku znowu zrobiło się głośno. Daniel nagrał tam rapową piosenkę, pomagając zebrać pieniądze na walkę z koronawirusem. Później jednak wrzucił do sieci szokujący filmik z groźbami – pokłosie awantury, która zakończyła się dla niego wyrzuceniem z klubu i potraktowaniem gazem pieprzowym.

Informator dziennika mówi, że jeżeli Daniel miał kiedyś porządnych kolegów, to wszyscy się od niego poodsuwali, bo "lepiej bawi się wśród zdegenerowanego towarzystwa, które lubi używki".

- Ciągle obiecuje, że się zmieni, ale zawsze wraca do nałogów, które zawładnęły jego życiem. Rodzice nie mają już do niego siły – mówi znajomy rodziny.


Przypomnijmy, że Daniel niedawno trafił do aresztu, ale najwyraźniej nie zrobiło to na nim wrażenia. Na jego profilu na Instagramie można oglądać piękne zdjęcia przyrody z Białowieży, jednak obcowanie z naturą również nie zmieniło jego podejścia do życia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3ivngf
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3ivngf

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj