Nie chciała być rozpieszczona
Była modelka nie skarży się jednak na niedogodności, ponieważ sama wybrała sobie takie życie. Jak twierdzi, miała dość komfortu.
- Dlaczego zdecydowaliśmy się tu mieszkać? W takim ekstremalnym miejscu? Ponieważ miałam dość wszechobecnego komfortu. Miałam dość wiecznej beztroski. Utknęłam. Ciężko było mi dorosnąć i stać się prawdziwą kobietą, kiedy życie mnie rozpieszczało i wszystko miałam zapewnione – napisała Davina na Instagramie.