Adele
Fani na całym świecie czekają na jej powrót. Adele wydaje się tym jednak nie przejmować. Odkąd piosenkarka w 2012 roku urodziła dziecko, zmieniły jej się priorytety. Artystka cały swój czas poświęca rodzinie i nic nie wskazuje na to, by miało się to zmienić w najbliższym czasie. Momenty, gdy pokazuje się publicznie, należą do rzadkości.
Adele unika mediów i oficjalnych imprez. Kilka dni temu fotoreporterom udało się zrobić jej kilka zdjęć, gdy opuszczała jedną z londyńskich restauracji. O tym, jak bardzo strzeże swojej prywatności, niech świadczy fakt, że przez cały czas towarzyszył jej ochroniarz, który zasłaniał ją parasolem oraz swoim ciałem.
Nawet gdyby nie rosły mężczyzna u boku, paparazzi i tak nie mieliby pola do popisu. Adele była bowiem ubrana w czarny kapelusz oraz duży, luźny płaszcz, który skutecznie zasłaniał całą sylwetkę. Piosenkarka jak najszybciej chciała znaleźć się w samochodzie.
Chętnie zobaczylibyśmy artystkę ponownie na scenie lub chociaż w studio nagrań czy na muzycznej gali. Myślicie, że długo się będzie jeszcze ukrywać przed światem?