Discovery wycofuje się z Rosji. To skutek nowej ustawy
Po tym, jak Putin podjął decyzję o zaatakowaniu Ukrainy, w Rosji wprowadził ustawę, która dała mu pełną kontrolę nad tamtejszymi mediami. W związku z tym od 9 marca Rosjanie nie mogą oglądać aż 15 kanałów Grupy Discovery.
W ubiegłym tygodniu rosyjska Duma przyjęła projekt przewidujący wprowadzenie odpowiedzialności karnej w postaci grzywny od 700 tys. do 1,5 mln rubli (w przeliczeniu to od ponad 27 tys. zł do niemal 60 tys. zł) lub pozbawienia wolności na trzy lata za rozpowszechnianie świadomie "nieprawdziwych informacji" o Siłach Zbrojnych Rosji. W przypadku "rażącego" rozpowszechniania "nieprawdziwych informacji", które pociągnie za sobą poważne konsekwencje, sąd będzie mógł skazać winnego na karę od 10 do 15 lat więzienia.
"Nieprawdziwą informacją" zdaniem Kremla jest np. używanie określenia "wojna" czy tym bardziej mówienie o napaści Rosji na Ukrainę. W rządowych mediach to, co dzieje się w Ukrainie, nazywa się "operacją wojskową".
W związku z nową ustawą grupa Discovery wycofała się z Rosji. - Discovery postanowiło zawiesić nadawanie swoich kanałów i usług w Rosji - przekazuje rzecznik firmy portalowi Variety. Do Discovery należy w Polsce m.in. TVN.
Sklepy wycofują rosyjskie produkty. "Oddolny odpowiednik sankcji"
Z Rosji w ramach bojkotu wycofują się też duże światowe koncerny, jak Apple czy Volvo.
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski