Dla niektórych to wyjątkowo szczęśliwe Święta. Kajra pokazała szczególny prezent
Te Święta, jak i cały mijający rok, są naprawdę szczególne. Nic nie jest takie samo, jak jeszcze rok temu. Nie dziwi więc rozczulający post, który w sieci zamieściła Kajra.
Pandemia koronawirusa pokrzyżowała plany wielu z nas i sporo nam w tym roku także odebrała. Trudno przypomnieć sobie dziwniejsze czasy. Ze względu na szybko rozprzestrzeniającego się wirusa niemal każdy musiał w jakiś sposób przeorganizować swoją codzienność.
Koronawirus to jednak nie tylko wyzwanie dla każdego z osobna, ale również poważna próba dla relacji międzyludzkich. Jedne związki się umacniały, inne rozpadały, a jeszcze inne znajomość wciąż wystawione są na trudne chwile. Doskonale zdaje sobie z tego sprawę Kajra.
Choć na ogół silna i roześmiana, tym razem Kajra porządnie się rozczuliła. "Nie widziałam mojej Mamy od lutego" - napisała pod zdjęciem wyjątkowego prezentu. Okazuje się, że Mikołaj dotarł na czas, a żona Sławomira może cieszyć się choć małą cząstką obecności swojej mamy, która przysłała jej ogromny koc ze wspólnym zdjęciem i pokrzepiającym napisem.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
"Święta są dla mnie szczególne trudne pod tym względem... Myślę, że pandemia odebrała wielu dziadkom widok wnuków, czy rodzicom swoich dzieci... Jestem z Wami całym sercem! Nie wiem skąd moja Mama o tym wiedziała - ale ten paczkowy Mikołaj był mi baaardzo potrzebny. Postawił mnie do pionu, który czasem tracę. Jestem silna, ale czasem..." - napisała Kajra.
Sławomir i Kajra o koronawirusie. "Mam nadzieję, że ludzie się szybko zaszczepią"
Nie widzieć się z najbliższymi przez niemal rok to rzeczywiście spore wyzwanie. Czasy są jednak, jakie są i nie do końca mamy na wszystko tak duży wpływ, jak przywykliśmy. Pozostaje nam jedynie życzyć nam i Wam, by w końcu wszystko wróciło do względnej normalności.