Trwa ładowanie...

Doda robiła "złote" interesy. "Wszyscy mnie doili i oszukiwali"

Koncerty Dody zawsze imponowały oprawą wizualną. Jej ekstrawaganckie pomysły kosztowały krocie, a piosenkarka często dokładała do interesu. Nie raz została bezczelnie wykorzystana finansowo.

Doda zaczynała karierę w zespole VirginDoda zaczynała karierę w zespole VirginŹródło: AKPA
d4arwpm
d4arwpm

Jesienią Polsat pokaże "Doda. Dream Show", który będzie zapisem trasy koncertowej promującej ostatnią płytę artystki "Aquaria". Scenografia ma się kojarzyć z "wodnym światem". Poza tym program odsłoni kulisy polskiego show-biznesu.

- Będzie opowiadał zarówno o blaskach, jak i cieniach pracy w nim. Na pewno nie będzie przesłodzony. Zobaczycie, jak przejść po tym dnie - zapowiedziała w rozmowie z "Super Expressem".

To będzie najbardziej spektakularna i zarazem ostatnia trasa gwiazdy. Dotychczas najefektowniejszym koncertem Dody, w jej przekonaniu, był ten zorganizowany w Sopocie na 15-lecie kariery.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Biznesy Kuby Wojewódzkiego

- Zamieniłam całą scenę w elficką krainę i podwodny świat. Tancerzy ubrałam w stroje syren, które ściągnęłam z Los Angeles z planu filmu "Piraci z Karaibów". To kosztowało mnie parę grosza - wspominała wokalistka.

d4arwpm

Zwyczajowo Doda dopłacała do tego rodzaju widowisk z własnej kieszeni. Mało kto miał opory, żeby wzbogacić się jej kosztem. W trakcie promocji płyty "Diamond Bitch" wystąpiła w Opolu. Przyjechała tam z ogromnym rekwizytem w kształcie diamentu, z którego wychodziła na scenę. Miał sześć metrów kwadratowych i był bardzo drogi. Doda targowała się ze scenografką, ale i tak przepłaciła.

- Wyceniła go na ok. 80 tys. zł. A ja zabiłam się własną pięścią. Wynegocjowałam cenę 75 tys. zł. To jakieś 30 tys. za dużo, ale wtedy wszyscy mnie doili i oszukiwali, bo wiedzieli, że jestem Dodą i mam wielkie ambicje, więc i tak będę chciała zrealizować ten pomysł, więc zapłacę nawet podwójnie - opowiadała piosenkarka.

Termin używalności takich gadżetów jest dość krótki. Estradowy diament trafił do magazynu osobliwości.

d4arwpm

- Mam wynajęty hangar, w którym trzymam wszystkie latające konie, trzymetrowe łapacze snów, palmy z "Fly High Tour" czy wielką kotwicę z "Riotka Tour" - przyznała Doda.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" ogłaszamy zwycięzcę starcia kinowych hegemonów, czyli "Barbie""Oppenheimera", a także zaglądamy do "Silosu", gdzie schronili się ludzie płacący za Apple TV+. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d4arwpm
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4arwpm