Pierwsza rozprawa
Sielanka się posypała. Jak twierdziła Doda, za sprawą zamiłowania Haidara do nałogów. Emil miał zgoła inne zdanie na ten temat i - o dziwo - miał na to dowody. Emil dysponował nagraniami przeciwko piosenkarce i wytoczył jej proces. Podczas rozprawy sędzia z kamienną twarzą odczytywała transkrypcje z owych nagrań, w których były takie teksty jak: "nie chciałam ciebie zabić, tylko przyszłam nożami porysować ci samochód, to jest różnica" czy "[porysowałam Ci auto] bo umawiałeś się z jakąś ... po tygodniu od rozstania".