Doda zorganizowała transmisję na żywo z fanami
Ostatnio z okazji swoich 37. urodzin Doda zorganizowała tzw. live na Instagramie. W pewnym momencie internauci zaczęli wypytywać ją, czy przebywając w Meksyku, nie boi się zachorować na COVID-19. Piosenkarka, nie dość, że odpowiedziała na to pytanie, to przyznała, że zakażenie koronawirusem ma już dawno za sobą. I to dwukrotne.
- Nie boję się, bo już miałam go dwa razy. Serio. Kochani, ja od początku mówiłam, że nie podważam istnienia wirusa. Natomiast cała nadmuchana pandemia wyolbrzymiana do niebotycznych wręcz rozmiarów, niszcząca ludzi, ich biznesy i zdrowie... Wiele innych chorób jest spychanych na dalszy plan. I tylko ze względu na mniejszość cała większość musi cierpieć, bankrutować i niszczyć wszystko to, na co pracowała całymi latami, to jest dla mnie absurd. I oczywiście życzono mi tego COVID-a, że będę inaczej gadać, jak sama zachoruję. No jakoś sama zachorowałam i inaczej nie gadałam - powiedziała.