To nic takiego
Piosenkarka publicznie utrzymuje, że nic się nie stało. Podobne stanowisko reprezentuje jej agent.
- Robi dobrą minę do złej gry i opowiada, że przyda się jej przerwa. A przecież potrzebuje pieniędzy, bo chciałaby żyć na dotychczasowej stopie, zaś opłacanie prawników dużo ją kosztuje - powiedział informator tabloidu.