Doda
Kręciła się nerwowo na krześle i wznosiła oczy ku górze. Jeszcze nikt z zebranych na sali nie widział jej w takim stanie. Rabczewska wydawała się wręcz niedowierzać nieprzychylnej sobie opinii biegłego na temat tego, co to jest „blachara” - czytamy w informacji prasowej, która sprawia wrażenie nieco stronniczej.