Od początku wiedzieli, że to miłość
Poznali się na studiach aktorskich w Krakowie. On był na 4. roku, ona dopiero dostała się na uczelnię. Kobieta uwiodła aktora swoją spontanicznością.
- To było w niej cudowne. Mówiła to, co myślała. Potem okazało się, że jesteśmy blisko także na płaszczyźnie duchowej - wspomina Chorosiński w rozmowie z "Rewią".